Blog będzie poświęcony historii remontu motocykla WFM zakupionego przez mojego ojca jesienią 2010 roku.

środa, 11 maja 2011

Dętka z czasów kryzysu.

Motocykl - rama jedzie do piaskownia. 
Dzisiaj po drodze do zakładu piaskownia zatrzymałem się u wulkanizatora aby zdjąć opony z obręczy kół.  Obręcze idą do piaskownia jak i cała reszta żelastwa i opony by tylko przeszkadzały.
Przy zdjęciu pierwszej opony popękały w niej druty. Za to druga zdjęła się w całości ale co się okazało - nie było w niej dętki. Była wypełniona szmatami - wszyscy wulkanizatorzy zbiegli się aby oglądać to cudo.
Braki PRL-u wyszły na jaw.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz